mar 09 2004

here i am! still a live!


Komentarze: 14

na początku chciałem wszystkich powitać!!! nareszcie jestem spowrotem, nawet nie wiecie jak się za wami stęskniłem.... nadal jestem na uczelni ale z jednym warunkiem...2 punkty mi zabrakło z 25 na zaliczenie. ale o pierdołach smęcić nie będę... oj dużo śmiesznych sytuacji mi się przytrafiło podczas tej sesji.. he he ! ale o tym sa chwile. no więc u mnie jest ok :) jestem zdrowy..no morze tochę pociągający -ale to przez te zmiany temperatury. emocjonalnie czuję się wypoczęty i na tyle silny by móc oddać trochę optymizmu potrzebującym! no więc zgłaszać się po kolei! dziś i jutro gratis ! za same odwiedziny!! he he- widać ,że jest dobrze co nie? :) dopiero od dziś otworzyli wolne sale dla studentów..dlatego nie było mnie tyle czasu...za co bardzo przepraszam ale siła wyższa...rozumiecie. poza tym luty miałem bardzo..jakby to powiedzieć....rozchwiany..i emocjonalnie i i fizycznie...często bywało ,że byłem am gdzie nie poinienem być zamiast tam gdzie powinienem być. :P np.egzamin z logiki...oczywiście bartek się spuźnił i wykładowca ni wpuścił...pamietacie ....to już drugi raz... po prostu kur***ca mnie wzieła...ale sobie pomyślałem.... co? ja ? ja, nie napiszę tego egzaminu?! ja?!!! no i jak już ludzie zaczeli się wysypywać z sali to ja ukradkiem się wbiłem ... :P dostałem niechlubną ściągę.i w 5 minut coś tam napisałem...dziwnie się czułem jak oddawałem kartkę z odpowiedziami na pytania których nawet nie znałem ... ale ...jakoś to przetrwałem :))). tak..tak.. fajnie było...czekać na wpis do indeksu 3 godziny po czym doktorek mówi ,że oceny z ćwiczeń nie dotarły..proszę przyjść za tydzień... taaaakk...tu człowiek zatraca cerpliwość i ludzkie uczucia. ;)generalnie ciekawie było...  no ale jak już wspomniałem nie mogłem się doczeać spotkania z wami...no więc idę trochę pobuszować :) pa pa!

bratnia_dusza : :
bratnia...
12 marca 2004, 14:48
już nie długo... :)
12 marca 2004, 14:11
heh hmm......moze sie notka nie zapisala? wroc! (i chce oznajmic ze mam porabane poczucie humoru nie myslalam ze tam wejdzesz) eh....bywa.....pozdrawiam serdecznie puszq :*
12 marca 2004, 12:29
hmm no jednak wrociles na 1notke!!!wracaj:)
12 marca 2004, 07:58
to prawie jka w przypowieści o synu marnotrawnym :)
11 marca 2004, 21:10
WITAMY WITAMY!!! logika jest pojebana,a wykładowcy z logiki jeszcze bardziej:)żałuj,że mojego nie poznałes.pełen odlot!dobrze,że dobry humor cię nie opuszcza i żeby tak pozostało!!buźka!
10 marca 2004, 10:11
Miło że wróciłeś do nas :):*.
10 marca 2004, 04:01
fack nie ze jest 1:10 tylko za jedna minuta 22 i jutro do szkolki ;( pa :* (no w sumie juz 3 po :D)
10 marca 2004, 03:59
ales mi radoche sprawiles mysle ze jestes glonc :) masz na imie bartek, och moja pierwsza milosc w polsce miala na imie bartek :> hihih zbieg okolicznosci czy przeznaczenie (zartuje) :D no patrz ale miales hulaj boze ja sie nie polapalam jak to ci minelo, ale chyba troche dobrze troche zle......no i egzaminy odkad jestem na blogach coraz mniej chce mi sie isc na studia ALE juz sie dostalam i stypendium mam wiec jednak pojde :D no to pozdrawiam ciebie bardzo serdecznie i czekalam caly czas na ciebie bo mysle ze jestes glonc i masz zajeb noty wiec ja ide spac juz bo juz za 1 10 (w nocy) dobra papap Ania :* (czy ten komentarz mial sens chyba nie....hmm....moze jutro cos walne madrego :)
10 marca 2004, 00:35
hmm no i wrocil na jedna notke:/ tyle go nie bylo i taki cichy no..nie ladnie duszyczko!
09 marca 2004, 19:58
Hejjjj!!!!! Nawet nie wiesz jak wszyscy za Tobą się stęsknili...... Ja odpiszę na maila jak najszybciej, bo sama mam nawał obowiązków!!! :) Ale postaram się jeszcze dzisiaj coś skrobnąć!!! :D ...... Buziaki:*****
ill-adapted
09 marca 2004, 13:32
"jestem zdrowy.." ... ;)
ill-adapted
09 marca 2004, 13:31
"o pierdołach smęcić nie będę" ... ;)
nie_taka_zla
09 marca 2004, 13:21
No narscie!Witam wsrd zywych!Co do logiki,to prosze nawet niewspominac musze ja zaliczyc a nic,kompletnie nic z niej nie rozumiem.
09 marca 2004, 12:30
no nie chce marudzic ale fajnie, ze jestes...hmm rozwolnienie emocjonalne?dobrze, ze juz za toba...ale nie ma tego zlego coby na dobre nie wyszlo:)milego buszowania...

Dodaj komentarz