Archiwum wrzesień 2004


wrz 30 2004 krok po kroku :)
Komentarze: 5

No więc ludziska! jestem w akademiku !! tak tak! marzenia czasem się spełniają...  a wszystko wisiało już na włosku... w zasadzie to mnie już wyżucili. miałem zbierać manatki i przenośić się do innego akademika-cholernie obskurnego. poprostu porażka. pozatym wszyscy znajomi tutaj. od pół roku czekam ,aż będę mieszkał z moimi zajebistymi kumplami- a tu wał jakby miało tatry zalać. mieszkam sobie od  dni ... ide sie zameldować już na stałe.. a tu nie ma mnie na liście, kierowniczka mi mówi ,że niema już wolnych miejsc i ,że przenosi mnie na inny akademik. poprostu cały misterny plan poszedł w ....krzaki .ostatnio tak się wkurzyłem jak się spóźniłem na egzamin. ale tą śpiewkę już znacie.NO ale ...jak ja to zawsze powtarzam- jak ja nie dam rady to kto?! pogadałem jeszcze raz....0min błagania i jestem z ziomalami w pokoju!!! przy tej okazji zrobiłem coś bardzo nie chlubnego  -bo wyrzuciłem pewnego kolesia z tego akademika. jakoś miejsce musiało się zwolnić- a że koleś przyjechał 5 minut za późno to zrobiłem podmiankę . ja tu -on tam :))). wiem nie mam się czym chwalić- ale zrobił bym to jeszcze raz ;) myślę ,że na dzisiaj wystarczy wrażeń... trzymajcie się mocio nawet nie macie pojęcia jak się za wami tęskni..... never again.... so long... so lonely...  

bratnia_dusza : :
wrz 29 2004 yyyyyy!!!!estem! :)
Komentarze: 3

dziś dużo nie napiszę ale...jutro...kto wie ;) jestm już w akademiku- na drugim roku.... he he. 2- egzaminy do tyłu ale nadal studiuje!!!! trzymajcie się ciepło. dalsze wieści ....niedługo

bratnia_dusza : :
wrz 10 2004 powoli topnieję...
Komentarze: 10

...he! he! wielki come back!.....yyyy tak na dobre to za pare dni ;). ale siedze sobie w kafejce- znalazlem trochę czasu i kasy! wiec już nie mogłem się doczekać kiedy zaczne was odwiedzać. wakacje mineły mi niesamowicie szybko. pracowałem na budowie- remontowałem dom, -szkoda by wyliczać ale trudno mi powiedzieć czego jeszcze nie robiłem z budowlanych robót.
wstawalem o 7.30 pracowalem do 19.00(+ -)20.00 myłem się ,jadłem i spałem....no i tak w kółko. cholernie mi was brakowało. szczegulnie w tych trudnych chwilach. Ale już nie dugo to się zmieni! he he! zasmęce was na śmierć ! tak!! jak w reklamie domestosa :P co zabija na śmierć.-swoją drogą nie syszaem w życiu większego idiotyzmu :)

ludziska ja już wariowalem... przed sesją mieszkalem sam w elblagu przez 1,5 miesiaca. teraz mieszkam sam od 2 tygodni. Nie mam w domu telewizora  -bo już go zabrali tam na wioche. internetu w domu brak...nawet telefon mi odlaczyli. jedyne co miaem to radio,kompa i trzy filmy na twardym... pewnego razu wieczorem zauwarzylem ze chodze w zimowych rękawiczkach i...mam zamiar zakladać zimową kurtkę. na szczęście się opanowalem.- ale jak widzicie żyję....oddycham.jakoś sobie radzę. ok! tyle na dziś! jestem już wykończony-2 dzień poprawek. 3 egz. w 2 dni to calkiem sporo... pozatym dość powarznie się przeziębilem i nie czuję się najlepiej. ok- pa patki  

ps- nawet nie wiecie jak się cieszę, że pamiętacie mnie! fajnio! no to do ... następnego razu :)

bratnia_dusza : :